Współczesny świat stoi przed wieloma wyzwaniami, a jednym z nich jest walka z szowinizmem. To zjawisko, choć znane już od setek lat, wciąż pozostaje w cieniu swojej negatywnej sławy. Czym jednak dokładnie jest szowinizm i jak możemy się z nim skutecznie rozprawić, zanim ponownie zamieni nasze życie w średniowieczny teatr absurdu? Zapnijcie pasy, bo dziś przyjrzymy się temu tematowi nieco bliżej, z lekkim przymrużeniem oka.
Co kryje się pod maską szowinizmu?
Szowinizm to nie tylko zbyt gorące przywiązanie do własnego kraju czy narodu, ale szczególnie niebezpieczna forma dyskryminacji, bazująca na przekonaniu o wyższości jednej grupy nad inną. Paradoksalnie, szowinizm lubi przebierać się w różne szaty: od seksistowskiej koszuli flanelowej po ksenofobiczne kapcie. To jak maskarada, w której każdy może zostać klaunem, ale nikt nie śmie się śmiać.
Generatory szowinistycznych iskier
Sercem każdego szowinisty jest lęk. Spodziewalibyśmy się może krwiotocznego fanatyzmu, ale nie – to zwykle strach przed innym i nieznanym karmi tę hydrę. Wspomagany stereotypami i społecznymi uprzedzeniami, szowinizm rozwija się jak chwasty po deszczu. Zaczyna się niewinnie: niewinne żarty czy dziwne spojrzenia na „tych obcych” mogą być zalążkiem dużo poważniejszych form dyskryminacji. Tak, każdy kamień rzucony w krystaliczną taflę pełnego zrozumienia to jedna moneta więcej w skarbonce szowinistycznych absurdów.
Skutki szowinizmu czyli świat w krzywym zwierciadle
Czy zastanawialiście się kiedyś, jakie skutki ma szowinizm? Oprócz potencjalnych dialogów jak z groteskowego filmu science fiction, mamy tu również do czynienia z realnymi problemami społecznymi: dyskryminacja, nierówność dostępu do zasobów, a nawet przemoc. Szowinizm potrafi zamienić życie w festiwal nieporozumień albo w czarną komedię bez happy endu. Ostatecznie jednak, to wyłącznie harce po cienkim lodzie globalnej iluzji zgodności.
Jak pokonać szowinistyczną hydra
Na szczęście, jeśli nie jesteś Don Kichotem walczącym z wiatrakami, zmiany można dokonać. Przede wszystkim trzeba nauczyć się rozumieć, a lekarstwem jest edukacja i otwartość na dialog. Organizowanie warsztatów, promowanie różnorodności i integracji może przyczynić się do osłabienia szowinistycznych zapędów. Już same rozmowy przy kawie o tym, że różnice nas wzbogacają, mogą być jak pierwsze kroki w stronę lepszego i bardziej zrównoważonego świata.
A teraz czas na podsumowanie tego skądinąd barwnego spektaklu absurdu. Szowinizm, jak rzadko co, potrafi uchylić rąbka absurdalności ludzkiego myślenia, ale to nie oznacza, że musimy się z tym godzić. Wiedza, świadomość i chęć do zmiany mogą przynieść owoce w postaci bardziej otwartego i sprawiedliwego społeczeństwa. Zatem, co dalej? Otwierajmy głowy i serca, a nie buty!
Przeczytaj więcej na: https://sowoman.pl/czym-jest-szowinizm-rodzaje-szowinizmu/.