Jakie Kary Grożą za Wycięcie Tui bez Zezwolenia w 2023 roku?

Tuja na celowniku

Wierzcie lub nie, kiedyś w świecie drzew dominowały majestatyczne dęby i smukłe brzozy. Dziś, prawdziwą królową polskich ogrodów stała się tuja. Z jego gęstą zielenią i wrodzoną zdolnością do tuszowania widoków sąsiada, nic dziwnego, że Polacy pokochali tę roślinę. Ale uwaga! Nie wybredna matka natura, ani nawet złośliwy sąsiad, lecz polskie prawo stało się największym stróżem tych zielonych drzew iglastych. Zatem jakie kary za wycięcie tui bez zezwolenia możemy napotkać w 2023 roku? Czas odkryć sekrety prawne dotyczące naszej ulubionej rośliny.

Przepisy drogowskazem

Już na wstępie musimy sobie jasno powiedzieć – z polskim prawem nie ma żartów! Nawet jeśli posiadasz ogród pełen tysięcy pięknych tui, nie wolno ci ich wycinać wedle własnego uznania. Zanim w ruch pójdzie piła elektryczna, sprawdź, czy nie potrzebujesz przypadkiem odpowiedniego zezwolenia. Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody i najnowsze zmiany w przepisach bezlitośnie trzymają nas na krótkiej smyczy, jeżeli chodzi o zielonych przyjaciół. Jakie kary za wycięcie tui bez zezwolenia przewiduje prawo? Oto niespodzianka – mogą one przyprawić niejednego ogrodnika o zawroty głowy!

Podatki, grzywny i inne niespodzianki

Niekontrolowane wycinanie tui może skutkować dotkliwymi karami finansowymi. Grzywna, która czeka na nieprzemyślane działania z piłą, może wynosić nawet kilka tysięcy złotych. Niespodzianką jest też fakt, że obliczenie wysokości grzywny zależy od obwodu pnia naszej tuczonej tuji na wysokości 5 cm od ziemi. Im większa tuja, tym większy problem. Administracja wspomina także o możliwości nakazania nasadzeń zadośćuczyniających, czyli popularnie zwanych nasadzeniami zastępczymi. Bywa że, zamiast jednej wyciętej tuji, będziemy zmuszeni posadzić ich kilka. I to niekoniecznie tam, gdzie chcielibyśmy!

Droga przez mękę – jak wyjść z sytuacji?

Przezorny zawsze ubezpieczony, a w tym przypadku – zawsze z aneksem zezwolenia na wycinkę tui. Chcesz wyciąć tę niechcianą wiecznie zieloną sąsiadkę? Następne przystanki to wizyta w urzędzie gminy lub miasta i udzielenie odpowiedniego pozwolenia. Oczywiście, formularze to nigdy przyjemność, ale wierzcie nam – w tym przypadku warto! Nie musisz się też martwić, jeśli drzewo jest martwe, chore bądź stanowi zagrożenie dla zdrowia lub mienia. W takich sytuacjach prawo przymyka oko, ale konieczna może być opinia dendrologa.

Czy warto było szaleć tak?

Podsumowując, nasz ukochany tujonowy świat nie jest tak intuicyjny, jak mogłoby się wydawać. Przepisy są surowe, a kary za wycięcie tui bez zezwolenia mogą zaskoczyć nawet najtwardszego ogrodnika. Warto zatem przed podjęciem radykalnych kroków zapoznać się z lokalnymi regulacjami, aby uniknąć niechcianych przygód administracyjnych. Choć może i królowa zieleni, ale nie można bezkarnie targać jej z tronu!

Przeczytaj więcej na: https://magazyndom.pl/czy-mozna-wyciac-tuje-bez-zezwolenia-jaka-kara-za-wyciecie-tui-bez-zezwolenia/